niedziela, 25 października 2009

Wiadomości 2

Jesteśmy na dworcu kolejowym Nigdzie Centrum w Polsce, gdzie przyjeżdżają wszystkie pociągi świata. W tym kompleksie jest basen, za który należy zapłacić 100 złotych w ciągu godziny. Jest też warzywnik z najbardziej trującymi roślinami świata i most, który łaczy basen i peron z warzywnikiem i dworcem. Jest też widok na Odrę (i na Niemcy). Dzisiaj do nas zawitał TGV Atlantique z Niemcami w środku. Wszyscy tym widokiem są zachwyceni  (pociągu, nie Niemiec). Ale kilku osobom się to nie podoba. Postanawiają, że ten TGV nie pojedzie już nigdzie. Miejscowa policja postara się powstrzymać tych dresiarzy.

Cóż za dresiarz. Ile dźwigasz?

Dresiarze mają własną armię. Ciekawe...

Nie dość, że są wandalami to jeszcze palaczami. Hahaha.

Co tam u Ciebie Zdzichu?

To nie wygląda zbyt dobrze...

I gdzie się podziali tchórze?

Halo? Tutaj firma "Wsparcie". xD

Ojej! Te przyciski zaraz eksplodują. Tym bardzej, że są nad TGV.

Chyba Margines przekroczył swój margines błędu.

-Stać!!! Bo znam karate!!!
-Chyba sobie śnisz.
-Kamikaze!!!!!!

Łuuup! Niestety dresiarzu jesteś w połowie drogi na Marsa do więzienia.

Pociąg uratowany, ale i tak nigdzie nie pojedzie, bo Nigdzie (dworzec) nie istnieje. Dziękuję za uwagę i życzę do usłyszenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz